Muzyka To Nasza Pasja
Ciekaw jestem jakie jest wasze zdanie na temat dobrego setu, co secik ma zawierać
Jakie tempo na początku , a jakie na końcu seta, wokale w środku czy na początku.
Czy stosujecie klucze , lub inne akrobacje z melodią.
Czy efekty (echo, flanger, inne) pomagają czy też psują całą zabawe. Czy staracie się mieć jakiś tam wcześniej przygotowany charmonogram, czy gracie to co wam wpadnie na myśl.
Chodzi mi tu o secik z gatunku trance, na ewent radiowy, konkurs itp.
Czekam na Wasze opinie na ten temat
Offline
Powiem Ci tak że zależy kto co lubi, a ja np lubię jak gram seta powyżej 1h zaczynać od kawałków progresywnych, które z chwili na chwilę wprowadzają w klimat całego seta, jednym słowem przez cały set buduję coraz to mocniejszy klimat..... A co do kluczy to tak korzystam z kluczy i programu mixed in key i powiem, że bardzo fajnie się to sprawdza. A z setami jest tak że najczęściej gram spontany i one wychodzą najlepiej
Offline
oj Michał, jeżeli chodzi o trance to ja się nie znam.... Trance wypadało by, aby był bez vocalu wiem że są bardzo dobre remixy lub wstawki jakie robi np Armin Van Buuren, Tiesto etc.... ale trance jest wlasnie piękny jak jest "czysty". Moje prywatne zdanie. Kiedyś Armand Van Halden powiedział tak, że ludzie od zarania wieków tańczyli do bębnów, do dnia dzisiejszego to się nie zmieniło, tylko styl, rytm i dodatki (elektroniczne techniczne etc). Dobry set jest wtedy kiedy od pierwszej minuty tętni życiem, nie jest nudny, ale ma cieszyć ucho a co również ważne, ma spowodować że tyłek zacznie się sam ruszać. I nie ważne czy bawisz się dla samego siebie czy innych... dobry set to rarytas dla każdego słuchacza tudzież bawiącego się.
Offline
Greco ja Ci powiem krótko... olej trance (chyba że klasyczny)
Ostatnio edytowany przez Paua (2009-10-22 23:02:54)
Offline
Najbardziej odpowiada mi odpowiedź Maximus'a, na taką odpowiedź czekałem, w takim razie napisze ja jak zaczynam seta. Zaczynam od nutki z jakimś ciekawym wejściem lub poprostu biore utworek z oznaczeniem (Intro Mix), oscylujący w granicach 130 BPM, następne 3 traczki to takie lajtowe progressive trance (najczęściej z wokalem), kolejne traczki od 5 do 7 staram się tu pobudzić ludziska i lece Tech Trance (136 ) no i na koniec dwie lub trzy utworki z Upliftingu na zakończenie repertuaru (138-140). Kto słuchał chociaż jednego mojego seta w całości wie, że tak jest.
Offline
Pytasz o set do radia albo konkursu. Czyli zupełnie coś innego niż w klubie czy na evencie. Tak jak Ty to Greco opisałeś to ja gram live, czasami tylko intro pomijam. Ale zaczynam wolniej i z biegiem czasu się rozkręcam przyśpieszając cały czas. Czasami na koniec zwalnia jak gram późno, ale zazwyczaj nie oszczędzam ludzi. Sety radiowe jak dla mnie muszą mieć kopa, chodzi oto żeby słuchacz słuchając go tupał nóżką chociaż, bo już skakania po pokoju nie wymagam. Ogólnie to sety do radia sam robię na kompie, nie jestem wtedy ograniczony dwoma player'ami i mogę się pokusić zawsze o jakiś mashup lub bardziej skomplikowane przejście, a takie zaskoczenia w setach radiowych są jak najbardziej wskazane. W obecnych czasach gdzie internetowych radiostacji jest od groma, że stworzyć dobry set trzeba coś oryginalnego wymyśleć - idealny przykład: set Myon i Shane z Coldharbour Day. Normalnych setów z 10 kawałkami poprawnie zmiksowanymi mamy na pęczki, tempo nie jest ważne. Wracając do Twoich pytań: z efektów nie korzystam za dużo, czasami transform przy breaku i flanger w niektórych utworach. Wokale w secie, to zależy od setu. Zawsze staram się nie grać obok siebie za dużo wokali, podobnie z utworami bez wokali. Sety do radia nie mam ułożone, ale wybieram wcześniej co mniej więcej będę grał, na żywo zawsze mam przygotowane 2-3 kawałki a potem to już z tłumem. Na klucze harmoniczne zwracam uwagę, ale nie kieruję się tylko nimi. Jak chce w jakieś bardziej wyszukane przejście się pobawić to znajduję utwór o takim samym kluczu. Obecnie uczę się Abletona i za kilka tygodni myślę, że będziecie mogli usłyszeć rezultaty mojej walki z warpowaniem
Offline
Ja z reguły nagrywam jak na "żywo" ( w sensie nie układam tracklisty) tylko że zawsze niestety na Sofcie bo sprzętu nie mam . Nie stosuje przy Trancie żadnych opcji typu flanger, filtr itp (uważam że to psuje całego seta jeśli chodzi o trance). Set nagrywam do momentu aż uznam że już wystarczy(przeważnie 60min, 90min, 120 min) Następnie "ogarniam" całego seta i wyciągam wnioski co i gdzie złe zmiksowałem aby następnym razem uniknąć tych samych błędów.Hey ha ha. Pozdro
Offline
Dobry secik? Przede wszystkim musi być zaskakujący, bo setów granych w radiu podobnych jest cała masa. Musi być klimat od początku do końca. No i jak najmniej zbędnych efektów, które psują seta. Echo, filter, bitcrusher no i jeszcze może phaser mile widziane jak najbardziej, tylko wiadomo trzeba wiedzieć kiedy ich użyć. Z mojej strony mogę jeszcze dodać, że lubie czasem w secie usłyszeć jakiś jeden klasyk
Offline
blackmagic napisał:
Dobry secik? Przede wszystkim musi być zaskakujący, bo setów granych w radiu podobnych jest cała masa. Musi być klimat od początku do końca. No i jak najmniej zbędnych efektów, które psują seta. Echo, filter, bitcrusher no i jeszcze może phaser mile widziane jak najbardziej, tylko wiadomo trzeba wiedzieć kiedy ich użyć. Z mojej strony mogę jeszcze dodać, że lubie czasem w secie usłyszeć jakiś jeden klasyk
No klasyka to ja tez lubię usłyszeć w secie.
Offline